Mama Mu buduje - Tapa dura

Czy krowy potrafia budowac? I to w dodatku domki na drzewie? Mama Mu jak zwykle dowiedzie, ze niemozliwe jest mozliwe, szczególnie jesli wyznaje sie zasade: 'To nic, ze gwózdz jest krzywo wbity. Domek i tak jest znakomity!'.
Pan Wrona nie bylby soba, gdyby z wyzszoscia nie skrytykowal budowli Mamy Mu i nie zaczal popisywac sie wlasnymi budowniczymi umiejetnosciami. Jak wygladac bedzie jego architektoniczne cudo?

Smakowite jezykowo dialogi, szybkie zwroty akcji, niebanalny humor i swietna konstrukcja postaci - tak pisza Jujja i Tomas Wieslanderowie. Przy ich ksiazkach dobrze bawia sie nie tylko dzieci. Bogate w szczególy, genialne ilustracje Svena Nordqvista, znanego równiez z ksiazek o Pettsonie i Findusie, pelne sa niespodzianek dla spostrzegawczych i wspaniale oddaja charaktery obu bohaterów.

'- Ale skad krowa wytrzasnie deski? - zawolal Pan Wrona.
- Dzieci zostawily troche desek - odparla Mama Mu.
- A co to takiego!?
- Mlotek, Panie Wrono. Mlotek jest potrzebny, gdy czlowieka najdzie ochota na...
- Ale ty jestes krowa! Krowy nie potrzebuja mlotków.
- Owszem, potrzebuja, kiedy je najdzie ochota na budowanie...' (fragment ksiazki)