Tak sie zle zaczyna - Tapa blanda

Niezwykle subtelna i wielopoziomowa opowiesc o sprawach tak intymnych, ze poruszanych jedynie szeptem.
Tetniacy zyciem Madryt lat 80. XX wieku. Juan de Vere, mlody mezczyzna opowiadajacy te historie, otrzymuje od Eduardo Muriela, rezysera filmowego, zadanie. Ma sie przyjrzec przeszlosci doktora Jorgego Van Vechtena, przyjaciela rezysera, kraza o niej bowiem niepokojaco niepochlebne plotki. Ma równiez podjac próbe uzyskania od niego pewnych informacji.
Juan do misji przystepuje z wlasciwa mlodemu wiekowi nadgorliwosci i tak staje sie swiadkiem malzenskich potyczek Eduardo i Beatriz. Poznaje ich dziwna i nierówna relacje, wnika w zagadkowa przeszlosc. Odkrywa, ze sprawiedliwosc zawsze naznaczona jest osobistym urazem i nigdy nie jest bezinteresowna, a kazde wybaczenie lub kara - obojetnie indywidualne czy zbiorowe - ma charakter arbitralny.
Oryginalna opowiesc o pozadaniu, które przezwycieza skrupuly, o lojalnosci i szacunku oraz o tym, ze na rzeczywistosc zawsze patrzy sie wybiórczo - tylko czasem z wlasnego wyboru.
,,Pod wzgledem blyskotliwej i zniewalajacej inteligencji Marías nie ma sobie równego i w prozie moze osiagnac wszystko. Nic dziwnego, ze ciagle wymienia sie go w kontekscie Nagrody Nobla". Kirkus Reviews